Z tej okazji i w ramach zabawy kamerką i programem poczyniłam dwa filmiki.
Pierwszy ze wspomnianego wcześniej spaceru z Pestką. Wykorzystałam gotowy szablon na filmik i oto co wyszło:
Drugi specjalnie z okazji półurodzin Piskorza :D
Kiwi rośnie, kombinuje, przechodzi okres wybiórczej głuchoty (padło na komendę 'siad' :( ), ale też od ponad tygodnia jest super kontaktowa na spacerach - świetnie na nas reaguje, bardzo ładnie się odwołuje i mniej ciągnie na smyczy ;)
Aport ma piękny, chociaż ciągle zdarza jej się nas minąć. Ale coraz częściej oddaje piłkę pod nogi/do ręki. Oszalała na punkcie piłeczek, co niestety wiąże się z ich mega szybkim niszczeniem :( Padło już pięć... Teraz szukamy jakiejś bardziej wytrzymałej, bo niestety Kiwi je dosyć mocno memła tuż przed oddaniem...
Zęby przestały ją tak boleć i znowu pięknie się szarpie :D W domu wciska zabawki na kolana i do ręki, żeby się z nią bawić gdy się nudzi (dobrze, że mamy komendę 'koniec' :P).
Jest po prostu przesłodka i co chwila rozbraja nas czymś nowym :D
Jest też parę mniej fajnych rzeczy (typu darcie ryja na ludzi chodzących głośno po klatce :P), ale walczymy z tym. No i notoryczne zaglądanie na szafki w kuchni. A nuż coś tym razem się trafi ;)
Parę zdjęć z ostatniego tygodnia:
 |
| Niszczycielka piłek |
 |
| 6 miesięcy |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz