Dzisiaj nie do końca o samej Kiwi, ale o innym bardzo ważnym dla nas zwierzątku ;)
Kiwi lubi inne pieski. Ale żadnego tak jak swoją kumpelę Pestkę :D
Pestka to brązowy barbet z hodowli
Wierciłapa. Jest dokładnie tydzień młodsza od naszej czarnulki, a jej właściciele to nasi bliscy przyjaciele :)
|
Pesteczka |
Dziewczyny spotkały się już parę razy - szaleństwom nie było końca ;) Przy każdym spotkaniu jest masa hałasu :P ale powoli udaje nam się je ogarniać - potrafią razem wykonywać komendy, siedzą razem w klateczce, a ostatnio (nareszcie!) usnęły razem w jednym pomieszczeniu bez naszej pomocy (w dużej mierze dzięki temu, że same nieźle się wymęczyły ;) ). Powoli pracujemy nad tym, żeby potrafiły wyciszyć się w swoim towarzystwie - wiemy, że to tylko szczeniaki i nie wymagamy cudów. Ale też nie mogą się ciągle wzajemnie nakręcać, bo w końcu my, człowieki, byśmy oszaleli :P
|
Szaleństwa |
|
Pestka - Ja z nią? Ale czemu?! Kiwi - Siedzimy przecież, dajesz tego smaka czy nie? |
Nasza pufa, zwana również gruszką (bo taki ma kształt :P), jest ulubionym miejscem Kiwi, jednocześnie jest przedmiotem 'walk o władzę' między suczkami ;)
|
Walki o gruszkę part 1 |
|
Walki o gruszkę part 2 |
|
part 3 Kiwi nie odpuszcza |
O Pestce wspominałam już wcześniej. Suczka ma odmienny charakter od naszego rozrabiaki, ale jest równie wspaniała. Jak pisałam to Księżniczka o Trwałej Ondulacji, ale jednocześnie mały diabełek :P Ostatnio nawet sierść jej się w różki układa :D Jest przesłodka ze swoimi łapkami, czajeniem się na Kiwi, nawet z mega szczekaniem podczas zabawy (no dobra, tu przesadziłam, szczekanie jest nieznośne ;P). Porównanie picia wody przez Kiwi i Pestkę jest komiczne - Kiwi podchodzi jak tajfun i pije nie zważając na nic. Pestka podchodzi i najpierw robi dwa delikatne chłepnięcia (sprawdza chyba, czy nikt jej nie otruje :P) po czym pije już szybciej ale zdecydowanie bardziej dystyngowanie ;)
|
Buziaczki |
|
Wspólny kong też jest dobry |
|
Chwila przerwy, mają żarcie! |
|
Nawalanka! |
|
Jakiś problem? |
Troszkę (raczej cała masa... zdecydować się nie mogę ;) ) zdjęć z naszego pierwszego wspólnego, niedzielnego spaceru :)
|
jaka doopka :P |
Parę zdjęć naszych panienek :)
|
♥ |
|
Pestka nadciąga! |
|
Nasza czarnulka! ♥ |
|
Śliczna Pestka! ♥ |
Gonitwy!
Przewalanki
|
krejzole ;) |
Przyczajona Pestka, ukryta Kiwi
|
przyczajka... |
|
... i atak! |
Były chwile na odpoczynek:
|
łapeczka! ♥ |
|
noski |
Szkolenie...
I pozowanie :)
|
wspólnie |
|
Pestka |
|
Kiwi |
Rośnie w oczach :) Mały barbet jest przesłodki!
OdpowiedzUsuńSuper musi być obserwowanie szczeniaczkowych interakcji :D.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :) Świetnie widać, że mają inne charaktery ale też uczą się zachowań od siebie :D
Usuń